Czy wiecie może w którym kierunku tu warto poszukać, Czechy? Póki co planuje jeszcze powalczyć o swoje ale mam za duży bagaż wad genetycznych w ciążach nat (pierwszy raz nie udało się zbadać, potem trisomia i potem monosomia) i w każdym z wariantów jestem przekonana do badań.
Skuteczność leczenia w Klinice Bocian. Ponad 10 000 ciąż uzyskanych w Klinice Bocian. Jako profesjonalna klinika leczenia niepłodności, zajmująca się również in vitro, raportujemy systematycznie wyniki naszej pracy do konsorcjum European IVF - monitoring (EIM) prowadzonego przez ESHRE.
Pobranie komórek jajowych do in vitro trwa od 15 do 20 minut. Po zabiegu pacjentka jeszcze przez ok. 30-60 minut pozostaje w Klinice. W międzyczasie spotyka się również z lekarzem, który dobiera dla niej specjalne leki po stymulacji. Mają one za zadanie przygotować macicę na przyjęcie zarodka.
WPHUB. Strona główna. DOM I RODZINA. Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci. ZA KTÓRYM RAZEM ZASZŁYŚCIE W CIĄŻE ???
Przed sądem albo przed konsulem. Uznanie ojcostwa może nastąpić nie tylko przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego. Alternatywny sposób uznania ojcostwa stanowi uznanie przed sądem opiekuńczym. Ustawodawca nie wskazuje kryterium wyboru sposobu uznania, który należy zasadniczo do uprawnionego mężczyzny.
lirik lagu tegar septian aku yang dulu bukan yang sekarang. Dołącz do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 9 ] 1 2016-10-20 16:48:28 BędeMamą Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-10-20 Posty: 4 Temat: Kobietki którym udało się zajść w ciaże po in vitroWitam jestem tu nowa Czy jest tu jakaś kobietka która przeszła przez ta całą procedurę in vitro i udało się jej zajść w ciaże. Ja nie dawno własnie dowiedziałam sie mi się udało. Będę mamą. Z moich obliczen jestem w 6 tyg ciazy w poniedziałek jade na pierwsze usg 2 Odpowiedź przez Anuszka00 2016-10-20 20:28:06 Anuszka00 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-14 Posty: 8,989 Wiek: 34 Odp: Kobietki którym udało się zajść w ciaże po in vitro Jest tutaj sporo osób takich jak ty czy ja... Laura godz 19:15 3 Odpowiedź przez saya16 2016-10-22 15:59:37 saya16 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-08 Posty: 778 Wiek: 25 Odp: Kobietki którym udało się zajść w ciaże po in vitro Gratulacje:) dlugiej i nudnej ciazy zycze:) Zuzia 1 IV 2016 10:4556cm, 3560g 4 Odpowiedź przez Prinzessin_de 2016-10-24 06:25:06 Prinzessin_de Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-07-29 Posty: 2,378 Wiek: 30 Odp: Kobietki którym udało się zajść w ciaże po in vitro Witaj. Mnie xzeka 3 stymzlacja. Zobaczymy co wyjdzie Jedno cialo dwa oblicza. Raz aniolek raz diablica. 5 Odpowiedź przez BędeMamą 2016-10-24 22:07:44 BędeMamą Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-10-20 Posty: 4 Odp: Kobietki którym udało się zajść w ciaże po in vitroHej wam dzis własnie byłam na wizycie i okazało sie że zostały ze mna dwie kropeczki tylko ze jedna jest mniejsza od drugiej za tydz znow usg i wtedy zobaczymy jak sie rozwija 6 Odpowiedź przez jola1990 2016-10-24 22:10:28 jola1990 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: wszystko po trochu Zarejestrowany: 2012-08-01 Posty: 1,953 Wiek: 24 Odp: Kobietki którym udało się zajść w ciaże po in vitro Będę mamą gratuluje....które podejście?mi się udało za pierwszym razem mam pieciomiesieczna córeczkę Basię☺ Wielki Dzień!!!!!! 7 Odpowiedź przez BędeMamą 2016-10-25 09:22:12 BędeMamą Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-10-20 Posty: 4 Odp: Kobietki którym udało się zajść w ciaże po in vitropodejscie udane za 3 razem dopiero mialam 3 transfery a 2 stymulacje 8 Odpowiedź przez asia34 2016-12-30 13:12:39 asia34 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-12-19 Posty: 1 Odp: Kobietki którym udało się zajść w ciaże po in vitroDziewczyny, w jakich klinikach się leczyłyście? Polecacie jakąś konkretną? 9 Odpowiedź przez karolaa80 2017-01-19 12:11:02 karolaa80 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-08-18 Posty: 6 Odp: Kobietki którym udało się zajść w ciaże po in vitroasia34, ja polecam Ci klinikę Invicta, z mężem korzystamy z ich usług i bardzo nam pomogli. Jeżeli chodzi o leczenie niepłodności zarówno kobiet jaki mężczyzn oraz in vitro to są na prawde specjalistami w tcy dziedzinach! My mieliśmy ciężką drogę, dużo tez zależało od nasawienia psychicznego, ale to właśnie dzięki tej klinice sobie poradziliśmy. W naszym przypadku to mąż miał genetyczne problemy, więc musieliśmy podejść do tematu z innej strony. Posty [ 9 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
Wielki TEST kobiecej płodności! Sprawdź swoją płodność i otrzymaj spersonalizowane wskazówki Wielki Quiz o plemnikach! 80% odpowiada źle - sprawdzisz się? 🎁 Prezent - 40% rabatu na badanie nasienia ODBIERZ TERAZ lub po quizie. Postów: 15 4 Niunia8705 wrote: To gratuluję Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć 🙂 mam nadzieję, że beta będzie ładnie rosła 🙂 A Ty jak się czujesz? Pracujesz czy jesteś na L4? Postów: 46 8 Mona1990 wrote: Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć 🙂 mam nadzieję, że beta będzie ładnie rosła 🙂 A Ty jak się czujesz? Pracujesz czy jesteś na L4? Ja jestem od kilku dni na L4 już. Ogólnie dobrze się czuje tylko odbijają mnie mdłości 🤨 Postów: 15 4 Dzisiaj byłam zrobić drugą betę. Po dwóch dniach miałam sprawdzić czy rośnie. I w środę, to będzie 14 dpt powtórzyć. Jakie przyjmujesz leki? Czy Pani Profesor kazała Ci odstawić jakieś leki? Postów: 46 8 Mona1990 wrote: Dzisiaj byłam zrobić drugą betę. Po dwóch dniach miałam sprawdzić czy rośnie. I w środę, to będzie 14 dpt powtórzyć. Jakie przyjmujesz leki? Czy Pani Profesor kazała Ci odstawić jakieś leki? Ja odstawiłam bromegon na prolaktyne bo tak Pani Profesor kazala Ogólnie biorę acard, Wit D, folian Czasami b6 i b12 bo mam wysokie stany po wynikach. Z leków to tylko dopochwiwo cyclogest i zaszczyki neoparin. Postów: 246 86 Hej dziewczyny ☺️czy któraś z was przed in vitro podhodzila może do inseminacji na Polnej? Zastanawiam się jaka jest skuteczność tej procedury w tej placówce i czy nie marnuje na nią czasu. Moze lepiej od razu in vitro. Lekarz, który wykonywał nam inseminacje piwiedzial, że jak się nie uda to trzeba by zrobić in vitro. Odniosłam wrażenie, że nikt za bardzo tam nie wierzy w iui i robią je tak dla sztuki. Dodam, że u nas oslabione nasienie. Dajcie proszę znac czy udało wam się in vitro na Polnej 😉 Postów: 15 4 Dziewczyny. Dziś powtórzyłam betę. 13 dpt 1393 Niunia8705 lubi tę wiadomość Postów: 5 0 Karolina9 wrote: Hej dziewczyny ☺️czy któraś z was przed in vitro podhodzila może do inseminacji na Polnej? Zastanawiam się jaka jest skuteczność tej procedury w tej placówce i czy nie marnuje na nią czasu. Moze lepiej od razu in vitro. Lekarz, który wykonywał nam inseminacje piwiedzial, że jak się nie uda to trzeba by zrobić in vitro. Odniosłam wrażenie, że nikt za bardzo tam nie wierzy w iui i robią je tak dla sztuki. Dodam, że u nas oslabione nasienie. Dajcie proszę znac czy udało wam się in vitro na Polnej 😉 Witam, ja podchodziłam 2 razy, bez efektu. Mam wrażenie podobne do twojego... Po drugim nieudanym lekarz powiedział, ze kolejne podejście jest bez sensu, bo jakbym miało się udać to by się udało... Jesli chodzi o in vitro to u mnie pozytywnie 😊 Postów: 246 86 Paula04 wrote: Witam, ja podchodziłam 2 razy, bez efektu. Mam wrażenie podobne do twojego... Po drugim nieudanym lekarz powiedział, ze kolejne podejście jest bez sensu, bo jakbym miało się udać to by się udało... Jesli chodzi o in vitro to u mnie pozytywnie 😊 Super Gratuluje 😁a, za którym razem wam się udało? Postów: 46 8 Mona1990 wrote: Dziewczyny. Dziś powtórzyłam betę. 13 dpt 1393 Gratulacje 😘 Postów: 5 0 Karolina9 wrote: Super Gratuluje 😁a, za którym razem wam się udało? Za pierwszym razem 😊 w zeszłym roku podawano mi mrozaczka i ku mojemu zaskoczeniu też sie udało 😊 Ale wiadomo zaczynają od najmocniejszych zarodków i z każdym kolejnym podają coraz słabsze. W ogole dziewczyny jak wygląda w dobie pandemii podejście do transferu- trzeba być zaszczepionym? Postów: 25 1 Witajcie. Mam ogromną prośbę. Nigdzie nie ma prolutexu a jestem w dużej potrzebie, może komuś został? Postów: 10 4 A na Dąbrowskiego w tej Aptece gdzie Motimed? Ja tam wszystko kupowałam i było zawsze dostępne Postów: 25 1 Barbara04 wrote: A na Dąbrowskiego w tej Aptece gdzie Motimed? Ja tam wszystko kupowałam i było zawsze dostępne Niestety nigdzie nie ma. Kłopot z dostawami w całej Polsce. Jestem dopiero w 7tc, biorę 2x1 prolutex i boję się, że nue uda się go niczym zastąpić Postów: 15 1 Cześć, Kupię pilnie prolutex - potrzebuję 14 fiolek łącznie... Mogę dojechać w każdy rejon Polski i odebrać osobiście nie ma w żadnej aptece w całym kraju i ma być dopiero w połowie stycznia Postów: 15 4 Marylkaa wrote: Niestety nigdzie nie ma. Kłopot z dostawami w całej Polsce. Jestem dopiero w 7tc, biorę 2x1 prolutex i boję się, że nue uda się go niczym zastąpić Do kiedy masz brać prolutex i u kog się leczysz? Ja jestem w 6tc i zostały mi 3 sztuki. Moja lekarka kazała odstawić po zakończeniu opakowana. Jaki jest powód przyjmowania Prolutexu u Ciebie? Postów: 204 110 Mona1990 wrote: Do kiedy masz brać prolutex i u kog się leczysz? Ja jestem w 6tc i zostały mi 3 sztuki. Moja lekarka kazała odstawić po zakończeniu opakowana. Jaki jest powód przyjmowania Prolutexu u Ciebie? Ja myślę że to zależy od lekarza, ja bralam prolutex do końca 12 tc, najpierw 2x1 potem 1 dziennie, moja znajoma u Prof Banaszewskiej, znacznie szybciej odstawiała i z ciąża było wszystko dobrze, też zależy czy na cyklu, naturalnym czy sztucznym. 1 UIU - ciąża pozamaciczna😔 transfer - 9 dpt bhcg-93🍀 Postów: 25 1 Mona1990 wrote: Do kiedy masz brać prolutex i u kog się leczysz? Ja jestem w 6tc i zostały mi 3 sztuki. Moja lekarka kazała odstawić po zakończeniu opakowana. Jaki jest powód przyjmowania Prolutexu u Ciebie? Hej, leczę się u prof. Pawelczyka. Powód wiadomy - jestem po in vito, świeży transfer więc organizm sam nie produkował progesteronu. W 5 tygodniu ciąży miałam krwawienie, więc tym bardziej. Miałam brać prolutex 2x1 jeszcze przez 2 tygodnie, ale niestety na tę chwilę z powodu braków w aptece muszę zejść na jedna dawkę dziennie, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Biorę też Duphaston i cyclogest. Nie znam się na tym, ale może skoro jest już pęcherzyk żółtkowy, to może organizm też zaczął trochę produkować tego progesteronu. Tym się pocieszam, ale nie ukrywam, że strasznie się boję. Postów: 25 1 Zaba90 wrote: Ja myślę że to zależy od lekarza, ja bralam prolutex do końca 12 tc, najpierw 2x1 potem 1 dziennie, moja znajoma u Prof Banaszewskiej, znacznie szybciej odstawiała i z ciąża było wszystko dobrze, też zależy czy na cyklu, naturalnym czy sztucznym. Hej, a pamiętasz może kiedy mniej więcej zeszłaś na jedną dawkę? Pytam, bo nie ukrywam, że szukam pocieszenia...U mnie to dokładnie 7 tydzień 4 dzień Postów: 204 110 Marylkaa wrote: Hej, a pamiętasz może kiedy mniej więcej zeszłaś na jedną dawkę? Pytam, bo nie ukrywam, że szukam pocieszenia...U mnie to dokładnie 7 tydzień 4 dzień Po 9 tc zeszłam na 1 zastrzyk dziennie. 1 UIU - ciąża pozamaciczna😔 transfer - 9 dpt bhcg-93🍀 Postów: 15 4 Marylkaa wrote: Hej, leczę się u prof. Pawelczyka. Powód wiadomy - jestem po in vito, świeży transfer więc organizm sam nie produkował progesteronu. W 5 tygodniu ciąży miałam krwawienie, więc tym bardziej. Miałam brać prolutex 2x1 jeszcze przez 2 tygodnie, ale niestety na tę chwilę z powodu braków w aptece muszę zejść na jedna dawkę dziennie, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Biorę też Duphaston i cyclogest. Nie znam się na tym, ale może skoro jest już pęcherzyk żółtkowy, to może organizm też zaczął trochę produkować tego progesteronu. Tym się pocieszam, ale nie ukrywam, że strasznie się boję. Ja jestem w 6 tg i Pani Profesor mówiła, że nie przepisze mi więcej prolutexu, bo tego leku już nigdzie nie ma. Mam zużyć opakowanie do końca i zakończyć. Oprócz tego przyjmuję 3x1 Ultrogestan i Estrofem(cykl sztuczny) Też się martwię, że to za wcześnie, ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Wczoraj miałam plamienie i pobiegałam od razu na betę. Jutro rano robię powtórkę, żeby sprawdzić czy przyrasta. Trzymam kciuki za mnie i za Was, żeby te święta były pierwszymi najpiękniejszymi dla nas świętami. Zainteresują Cię również: Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie. Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie! CZYTAJ WIĘCEJ Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny? Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn. CZYTAJ WIĘCEJ Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. CZYTAJ WIĘCEJ Treści zawarte w serwisie OvuFriend mają charakter informacyjno - edukacyjny, nie stanowią porady lekarskiej, nie są diagnozą lekarską i nie mogą zastępować zasięgania konsultacji medycznych oraz poddawania się badaniom bądź terapii, stosownie do stanu zdrowia i potrzeb kobiety. Korzystając z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. W każdej chwili możesz swobodnie zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich zapisywaniu. Dowiedz się więcej. PRZEJDŹ DO STRONY
nOvum Leczenie niepłodności Każdą parę starającą się o dziecko nurtuje wiele pytań na temat tego, co dzieje się za drzwiami laboratorium? Od czego zależy skuteczność terapii na tym etapie, jak wygląda prawidłowy rozwój zarodków i jak jest wspomagany, dlaczego zarodki transferowane są na różnych etapach rozwoju? Jest wiele pytań i ani jednego miejsca w Internecie poświęconego wymianie informacji tylko na ten temat. Dlatego postanowiliśmy stworzyć Państwu możliwość zadawania pytań i uzyskiwania odpowiedzi na tematy związane z embriologią, bez względu na to, gdzie i na jakim etapie leczenia Państwo aktualnie się znajdujecie. Mamy nadzieję, że dzięki naszej inicjatywie powstanie miejsce, gdzie znajdziecie Państwo wyjaśnienie wielu problemów i wątpliwości z zakresu embriologii. Jednocześnie uprzejmie informujemy, że publikowanie postów zawierających nazwy leków, substancji czynnych leków oraz mediów laboratoryjnych jest niezgodne z zasadami funkcjonowania w środowisku internetowym. Prosimy o nieprzysyłanie pytań zawierających wymienione nazwy ponieważ w ramach prowadzonego forum i zasad regulaminu forum z dnia 18 czerwca 2015 r. nie będziemy mogli na nie odpowiedzieć. Czy zarodek zamrożony w 3 dobie z oznaczeniem M3 jest słabszej jakości z racji numeru 3 za literą M? Oznaczenie literowe „M” oznacza stopień zaawansowania kompaktacji zarodka (1 – kompaktacja zaawansowana, 2 – mniej zaawansowana, 3 – nieznaczna kompaktacja lub jej brak). Stadium kompaktacji spodziewane jest w przypadku zarodków czterodniowych, zarodek trzydniowy nie musi jeszcze nosić cech kompaktacji, więc skoro zaczął kompaktować, to rokuje nieźle. Embriolog nOvum Czy zarodek zamrożony w 3 dobie z oznaczeniem M3 jest słabszej jakości? Czy jeśli jest zła reakcja na estradiol półwodny, to można się przygotować do transferu zarodka na preparacie z walerianem estradiolu, którego tolerancja jest dobra? Czy do przygotowania musi być jednak tylko estradiol półwodny? Tak można, tylko dostępność preparatu z walerianianem estradiolu jest ograniczona. Jest on dostępny tylko w preparacie złożonym i należałoby w toku przygotowań przyjmować tylko pierwszą część tabletek z samym estrogenem, a te złożone z norestrelem odrzucić. Lekarz nOvum Czy można się przygotować do transferu zarodka na preparacie z walerianem estradiolu? Wiek 43 lata. FSH LH Pierwotny brak miesiączki, ale diagnoza jest nieznana. Nie biorę HTZ. Podejrzenie Kallmana. Na USG jest od roku przetrwały pęcherzyk 13mm x 9mm na jednym jajniku. Sam się pojawił. Tylko 1 pęcherzyk wypełniony płynem surowiczym, a lewy jajnik zanikowy. Jednak zdarzają się cykliczne objawy owulacji raz na kilka miesięcy. Kilka lat temu PRG uchwycony w fazie owulacji. Czy powinnam nakłuć ten pęcherzyk i pobrać komórki i je zamrozić? AMH Wydaje się, że ma Pani niedoczynność przysadki, która wydziela za mało gonadotropin. W takiej sytuacji próbuje się stymulować jajniki hormonalnie podając gonadotrpiny z zewnątrz w zastrzykach i jeśli urosną pęcherzyki w jajnikach, dopiero wtedy robi się ich punkcje i albo tworzy zarodki (jeśli ma Pani partnera), albo zamraża komórki jajowe jako zabezpieczenie płodności. Sytuacja jest trudna, bowiem Pani wiek reprodukcyjny jest zaawansowany, co może wpływać na odpowiedź na stymulację i jakość komórek jajowych, jeśli uda się je uzyskać. Stężenie AMH jest pocieszające i daje nadzieję, Powinna Pani brać HTZ - te hormony, których Pani jajnik nie wydziela w wieku reprodukcyjnym są potrzebne dla podtrzymania ogólnego stanu zdrowia w dobrej kondycji i w zapobieganiu osteoporozie. Powinna się Pani zgłosić do specjalisty ginekologa, endokrynologa, specjalisty medycyny rozrodu, który Panią dobrze poprowadzi. Lekarz nOvum Czy powinnam nakłuć pęcherzyk i pobrać komórki i je zamrozić? Czy niskie poziomy beta hcg wg Państwa statystyk zawsze raczej kończą się niepowodzeniem, czy ważny jest też przyrost? W 12 dpt beta hcg 9,8mlU/ml, w 14 dpt 32mlU/ml progesteron 38ng/ml a estradiol 210 (biorę 3x2 l…y pod język i 3x1 l…s dopochwowo i 2x 1 e…m) 16dpt 87mlU/ml, a widzę że w tym dniu większość kobiet ma co najmniej 3-4 cyfrowe wyniki. Transfer 3-dniowego zarodka kompaktującego. Przyrost hCG również jest istotny – w Pani przypadku jest on prawidłowy. Należy wykonać kolejne oznaczenia i wszystkie wyniki przedstawić lekarzowi do interpretacji, powodzenia! Embriolog nOvum Czy ważny jest prztrost hCG, czy sama jego wyjściowa wartość? Staramy się z mężem od ponad pół roku o dziecko, moje AMH wynosi 6,1 przy wieku 41 lat, parametry nasienia to ilość plemników w 1 ml mln, całkowita ilość plemników w ejakulacie mln, plemniki żywe 72%, test HOS 74% i z tych gorszych to plemniki prawidłowe tylko 2%, ruch postępowy 16% w tym ruch postępowy szybki3%, ruch całkowity 23%. Jakie mamy szansę na naturalną ciążę? Biorąc pod uwagę jedynie stężenie AMH i parametry nasienia Pani partnera, to szanse na ciążę są realne. Jednak istotnych jest wiele dodatkowych czynników, o których Pani nie wspomniała, a które należałoby uwzględnić szacując szanse na naturalne poczęcie. Dodatkowo Pani wiek jest kluczowym czynnikiem wpływającym negatywnie na potencjał komórek jajowych i Państwa starania o ciążę. Należy sprawdzić czy ma Pani naturalne owulacje, bo przy tak wysokim stężeniu AMH zdarza się że samoistnie nie występują. Embriolog nOvum Jakie mamy szansę na naturalną ciążę? Czy dodatni antygen HBs u mężczyzny (100) dyskwalifikuje go z procedury in vitro? Jak wygląda procedura w takim przypadku? Nie, nie dyskwalifikuje. Procedura przebiega analogicznie jak w przypadku pacjentów nieinfekcyjnych, jedyna różnica polega na przechowywaniu uzyskanych zarodków w dewarach z zarodkami o takich samych wynikach badań infekcyjnych. Pacjent natomiast przed przystąpieniem do procedury in vitro powinien skonsultować się ze specjalistą od chorób zakaźnych - być może musi być rozszerzona diagnostyka i wdrożone leczenie. Embriolog nOvum Czy dodatni antygen HBs u mężczyzny dyskwalifikuje go z procedury in vitro? W 5 dobie hodowli została zamrożona blastocysta o oznaczeniu Po rozmrożeniu w dniu kriotransferu poinformowano nas, że nasz zarodek jest na granicy 3 i 4 z cyferkami Czy to oznacza, że po rozmrożeniu jego jakość uległa pogorszeniu? Czy nie rozprężył się? Czy może jest w stanie „nadrobić” i taki stan rzeczy jest normalny po rozmrożeniu? Jaka jest realna szansa na ciążę z takiego zarodka? Zarodek rozprężył się po rozmrożeniu (przejście ze stopnia rozprężenia z 3 do 4), natomiast węzeł zarodkowy i trofoblast zostały sklasyfikowane jako nieco słabsze w porównaniu z jakością zarodka przed mrożeniem. To się zdarza, zarodek wciąż rokuje dobrze. Powodzenia! Embriolog novum Czy po rozmrożeniu jakość zarodka uległa pogorszeniu? Jesteśmy po 4 transferach, nie mamy już żadnego zamrożonego zarodka. Myśleliśmy o wykorzystaniu zamrożonych komórek jajowych i nasienia żeby nie przechodzić całej procedury od nowa. Czy to prawda, że szanse na ciążę z rozmrożonych komórek są dużo niższe? Próbować? Wykorzystanie do zabiegu zamrożonych uprzednio komórek jajowych daje Państwu dodatkową szansę na powodzenie starań o potomstwo; warto z niej skorzystać używając jednak świeżego nasienia. Szansa na powodzenie zależy od liczby zamrożonych komórek – im ich jest więcej, tym szanse są większe i zgodnie z naszymi rekomendacjami szanse te są realne, jeśli jest zamrożonych powyżej 4 komórek jajowych. Jeśli jest ich mniej, lepiej podejść do kolejnej pełnej próby, a komórki rozmrozić dodatkowo, zwiększając szansę na powodzenie przy kolejnej próbie IVF–ICSI. Jeśli próba z rozmrożonych komórek jajowych okazałaby się nieudana, a Państwo czulibyście się na siłach, można rozpocząć przygotowania do kolejnej próby zapłodnienia pozaustrojowego. Trzeba pamiętać, że szansa na ciążę po jednym cyklu stymulowanym wynosi ok 30% po świeżym transferze i wynosi kumulacyjny wskaźnik ciąż (po wszystkich transferach). Dlatego należy zawsze myśleć i nastawiać się na pełne próby zapłodnienia, żeby w pełni wykorzystać swoją szansę na ciążę. Embriolog nOvum Czy to prawda, że szanse na ciążę z rozmrożonych komórek są dużo niższe? Czy poziom estradiolu przed punkcją 3600 pg/ml wyklucza świeży transfer? Jest większe ryzyko zespołu przestymulowania, ale zależy to przede wszystkim od obrazu jajników (liczby pęcherzyków pow. 12 mm) w badaniu ultrasonograficznym. Jeśli lekarz uzna, że ryzyko jest duże, odracza się transfer, a wszystkie powstałe zarodki zamraża. Transfer można wykonać bezpiecznie w kolejnym cyklu. Embriolog nOvum Czy poziom estradiolu przed punkcją 3600 pg/ml wyklucza świeży transfer? Jestem po kriotrasferze trzydniowego zarodka, w cyklu naturalnym. W trzecim dniu po transferze progesteron 35,63 ng/ml. Czy to nie jest zbyt wysoki wynik? Progesteron jest dobry. W fazie lutealnej oczekuje się wysokiego stężenia progesteronu. Proszę skonsultować wynik z lekarzem, który zlecił wykonanie badania w 3-cim dniu po transferze. Embriolog nOvum W trzecim dniu po transferze progesteron 35,63 ng/ml. Czy to nie jest zbyt wysoki wynik? Od kilku godz. po transferze do chwili obecnej bolą mnie jajniki oraz dolna część pleców? (nie boli mnie macica), ale czuję, że delikatnie pobolewać zaczęły mnie piersi. Czy to mogą być objawy wczesnej ciąży? Na podstawie opisanych przez Panią objawów nie sposób ocenić czy doszło do pomyślnego zagnieżdżenia zarodka. Proszę być dobrej myśli i cierpliwie poczekać jeszcze kilka dni, w 14/15 dniu po transferze oznaczyć stężenie hormonu beta hCG, a uzyskany wynik potraktować jako wiążący. Powodzenia! Embriolog nOvum Czy to mogą być objawy wczesnej ciąży? Badanie AMH 25,34 ng/34. Czy to możliwe? Jak mam interpretować wyniki? Wynik jest wysoki, powyżej normy i może świadczyć o jajnikach policystycznych. Jeśli stara się Pani o ciążę lub ma Pani zaburzenia miesiączkowania w postaci nieregularnych miesiączek lub ich braku lub inne objawy zaburzeń hormonalnych (nadmierne owłosienie, trądzik itp.) warto skonsultować się ze specjalistą endokrynologiem ginekologicznym. Zazwyczaj specjaliści tacy pracują w ośrodkach leczenia niepłodności. Embriolog nOvum AMH 25,34 ng/34. Czy to możliwe? Przede mną pierwszy zabieg in vitro, nie mogę i nie chcę oddać zarodków do adopcji w przyszłości. Jak w takiej sytuacji postępować? Ograniczenie liczby zapładnianych komórek jest dobrym rozwiązaniem w takim przypadku. W takiej sytuacji dobrze jest rozważyć zmrożenie komórek jajowych, a nie zarodków. Proszę o tym porozmawiać z lekarzem prowadzącym. Embriolog nOvum Nie chcę oddać zarodków do adopcji w przyszłości. Jak w takiej sytuacji postępować? Jakie są szanse na ciążę z mrożonych 5-dniowych blastocyst i Najlepiej rokują blastocysty powyżej czyli 3 i więcej z oznaczeniem: Tak więc w Pani przypadku zarodki rokują dobrze. Proszę także pamiętać, że każdy zarodek, który po rozmrożeniu wykazuje potencjał rozwojowy i (w przypadku blastocysty) rozpręża się, ma realną szansę dać ciążę. Embriolog nOvum Jakie są szanse na ciążę z mrożonych 5-dniowych blastocyst i Staramy się z mężem o dziecko około 2 lat. Robiliśmy badania nasienia plemnik w 1 ml nasienia 51 plemników w całym ejakulacie 255 ruch postępowy 37%, ruch niepostępowy 18%, morfologia wyszła okej, bo 5% plemników prawidłowych, jednak martwi mnie DFI, które wyszło aż 32%, co to może oznaczać? Czy da się ten wynik jakoś poprawić? U mnie wszystko dobrze drożność, hormony miałam robione. Może jeszcze jakieś dodatkowe badania powinniśmy zrobić? Tzw. indeks DFI (odsetek plemników z fragmentacją DNA) > 30% oznacza wynik nieprawidłowy; >30% plemników z fragmentacją DNA interpretuje się jako bardzo niski lub wręcz zerowy potencjał do zapłodnienia. Wynik wymaga konsultacji z lekarzem andrologiem, który może ocenić szanse na poprawę parametru. Embriolog nOvum DFI wyszło aż 32%, co to może oznaczać? Czy po transferze nie ma kontroli progesteronu? Czy poziom badany jest tylko po zrobieniu hCG? Zazwyczaj rutynowo zleca się oznaczenie poziomu progesteronu razem z oznaczeniem poziomu hormonu ciążowego, czyli beta hCG 14 – 15 dni po transferze. Oba oznaczenia pozwalają ustalić czy pacjentka jest w ciąży i czy ciąża w chwili oznaczeń nie jest zagrożona. Wcześniejsze jego oznaczanie czasem jest zlecane, jeśli poprzednie transfery były nieudane. Jednak nie ma jednoznacznej pewności czy obniżanie się poziomu progesteronu poniżej oczekiwanych wartości to przyczyna czy skutek braku zagnieżdżenia zarodka. Embriolog nOvum Czy po transferze nie ma kontroli progesteronu? Czy poziom badany jest tylko po zrobieniu hCG? Posiadamy 9 zamrożonych komórek oznaczonych MII. 6 świeżych było zapładnianych i z nich uzyskaliśmy 4 ładne blastocysty. 2 padły w 7 dobie nie osiągając stadium blastocysty. Czy w klinice jest możliwość przeprowadzenia rozmowy z np. embriologiem, który może pomóc podjąć decyzję czy warto te komórki rozmrażać i zapładniać? Czy na tym etapie można stwierdzić czy któreś komórki mają potencjał, czy to raczej loteria? W nOvum stwarza swoim pacjentom możliwość telefonicznej konsultacji z embriologami w dni powszednie w godzinach 10:00 – 11:00. Zamrożone komórki jajowe stanowią bardzo cenny materiał biologiczny, bez wyraźnej przyczyny nie należy rezygnować z szansy na uzyskanie z nich (po zapłodnieniu) puli zarodków zdolnych do zapoczątkowania ciąży. Uzyskanie 4 ładnych blastocyst z 6 niemrożonych komórek jajowych to dobry wynik, dobrze rokujący co do możliwości rozwojowych tych pozostałych 9 komórek. Ważną dodatkową informacją może być ta, czy doszło do zagnieżdżenia którejkolwiek z tych ładnych blastocyst, a jeśli nie, to poszukanie przyczyny braku implantacji (przyczyny klinicznej, z lekarzem) zanim podejmie Pani decyzję co do dalszych działań. Embriolog nOvum Czy w klinice jest możliwość przeprowadzenia rozmowy z embriologiem, który może pomóc podjąć decyzję? Jak szybko wyczerpuje się rezerwa AMH? Mam 39 lat, we wrześniu 2021 – AMH wynosiło 0,69, w listopadzie 0,54, a w grudniu w 2 dc 0,47, a w 3dc 0,39. Miesiączka regularna co 28 dni. Mam zdiagnozowane Hashimoto w trakcie leczenia – wyniki w normie. FSH na poziomie 5, LH na poziomie 4. Czy ten gwałtowny spadek można jakoś zatrzymać? Spadek poziomu AMH w organizmach kobiet na przestrzeni miesięcy jest regułą, jego stężenie w organizmach pań maleje wraz z upływem czasu. Spadku rezerwy jajnikowej niestety nie da się zatrzymać. Jednak Pani hormon AMH spada zbyt szybko. Może Pani grozić przedwczesna menopauza, dlatego należy zgłosić się do specjalistycznego ośrodka , aby lekarz przedstawił Pani szanse i możliwości lecznicze w takiej sytuacji. Embriolog nOvum Jak szybko wyczerpuje się rezerwa AMH? Jakie są wskazania do transferu dwóch zarodków? W nOvum za kryteria kwalifikacji do ewentualnego transferu dwóch zarodków przyjmujemy: wiek pacjentki powyżej 35 lat; słaba jakość zarodka – (ocena „3”, wyjątkowo „2” – po uwzględnieniu czynnika wiekowego i ewentualnie nieudanych prób w przeszłości); dwa (i więcej) nieudane transfery w nOvum. Embriolog nOvum Jakie są wskazania do transferu dwóch zarodków? Mamy zamrożone 2 zarodki. Opis pierwszego to drugiego Czy te nasze zarodki dobrze rokują? Jeśli pierwszy z nich ( jest zarodkiem co najmniej trzydniowym, to rokuje bardzo dobrze. Drugi ( jako zarodek pięcio- lub sześciodniowy rokuje nieco słabiej (jego stopień rozprężenia i ocena węzła zarodkowego są satysfakcjonujące, natomiast jakość trofoblastu jest niska), ale z takich zarodków również uzyskujemy ciąże. Embriolog nOvum Mamy zamrożone 2 zarodki. Czy te nasze zarodki dobrze rokują? Mam suchość pochwy przy przyjmowaniu progesteronu. Obawiam się, że może się nie wchłaniać prawidłowo, tym bardziej, że nie wypływa, tylko się kumuluje, co zrobić? Proszę zmienić drogę podania, np. na podskórną lub doustną. Embriolog nOvum Suchość pochwy przy przyjmowaniu progesteronu Kiedy można podchodzić ponownie do transferu zarodka zamrożonego po nieudanym in vitro z dwóch zarodków świeżych? Miałam transfer ze świeżych zarodków, niestety bez sukcesu. Został mi jeden mrożony zarodek. Właśnie odstawiłam progesteron i estriadol i czekam na miesiączkę. Czy przy tej miesiączce można podejść już do transferu kolejny raz, czy należy odczekać aż organizm po tej wielkiej dawce hormonalnej przy in vitro powróci do siebie, do naturalnego cyklu i się wszystko unormuje? Co byłoby wskazane dla powodzenia tego transferu? Lekarz wspomniał: cykl spontaniczny. Co to znaczy? Jeśli lekarz prowadzący nie będzie widział przeciwwskazań, do zabiegu będzie Pani mogą przystąpić już w kolejnym cyklu. Zapewne lekarz miał na myśli podejście do kriotransferu w cyklu naturalnym (niestymulowanym lekami), jeśli występują naturalne owulacje. Embriolog nOvum Kiedy można podchodzić ponownie do transferu zarodka zamrożonego po nieudanym in vitro z dwóch zarodków świeżych? Czy jak zrobiłam policzki, czyli wstrzyknęłam kwas hialuronowy, a okazało się, że mam punkcję za dwa dni czy to wpływa na jakość jajeczek i transfer? Nie, ale przed przystąpieniem do zabiegu zapłodnienia pozaustrojowego powinno się unikać wykonywania zabiegów, które niosą za sobą ryzyko przeniesienia chorób wirusowych, takich jak HIV, HCV, HBV, a także dodatkowy stres związany z uszkodzeniem tkanek, a do takich należą zabiegi medycyny estetycznej. Embriolog nOvum Czy jak zrobiłam policzki, czyli wstrzyknęłam kwas hialuronowy, a okazało się, że mam punkcję za dwa dni czy to wpływa na jakość jajeczek i transfer? Czy jeśli następnego dnia po transferze boli mnie podbrzusze oraz odczuwam skurcze macicy i tak jakby wzdęcia, to nie ma już szans na ciążę? To jest moje drugie podejście wcześniej czegoś takiego nie było. Nie mam też w zaleceniach, żeby brać jakieś leki przeciwskurczowe. Trochę pokasłuje czy to może być przyczyna? Nie każda odczuwalna czynność skurczowa macicy ma negatywny wpływ na implantację, choć może tak się oczywiście zdarzyć. Po transferze można stosować leki przeciwskurczowe i relaksujące, należy o tym porozmawiać z lekarzem prowadzącym. Embriolog nOvum Czy jeśli następnego dnia po transferze boli mnie podbrzusze oraz odczuwam skurcze macicy i tak jakby wzdęcia, to nie ma już szans na ciążę? Jestem właśnie po drugim transferze i nurtuje mnie pytanie, bo w pierwszym transferze miałam podane 2 blastocysty 4BB, a teraz 1 blastocysta jest klasy 3BB, czy to „3BB” oznacza gorszą jakość zarodków? Cyfra oznacza stopień rozprężenia blastocysty – im wyższa, tym większy stopień rozprężenia i statystycznie nieco lepsze rokowania w kontekście powodzenia transferu, ale blastocysty ”trójki” są uznawane za dobrze rokujące. Embriolog nOvum Czy to „3BB” oznacza gorszą jakość zarodków? Czy moje zarodki są dobrej jakości? Są z 6 doby - i Mam 27 lat, to moja druga próba. W pierwszej miałam zarodki klasy lekarz mówił, że przez endometriozę ciężko mi uzyskać zdrowe komórki. Modelowy zarodek osiąga stadium blastocysty w piątej dobie po zapłodnieniu, ale niektóre embriony potrzebują nieco więcej czasu na osiągnięcie tego stadium, co miało miejsce w przypadku Państwa zarodków. Ich stopień rozprężenia, jakość węzła zarodkowego i trofoblastu są satysfakcjonujące. Powodzenia! Embriolog novum Czy moje zarodki są dobrej jakości? Przed nami pierwszy transfer (odroczony), mamy 4 zamrożone blastocysty; ponieważ tylko 1 zarodek będę miała podany na transfer, który najlepiej wybrać z podanych: w piątej dobie zamrożony, czy otrzymany i zamrożony w 6 dobie? Czy obie klasy zarodków są generalnie dobrze rokujące na otrzymanie ciąży? W pierwszej kolejności do transferu powinna zostać rozmrożona blastocysta 5–dniowa, w drugiej – sześciodniowa. Tak, obydwa Państwa zarodki rokują dobrze. Powodzenia! Embriolog nOvum Który zarodek powinen zostać wybrany do kriotransferu? Zaproponowano nam MACS przed zapłodnieniem, mąż ma przeciwciała przeciwplemnikowe, czy ta metoda będzie skuteczna w tym przypadku? Zastosowanie techniki MACS przy preparatyce nasienia pozostaje bez związku z obecnością przeciwciał przeciwplemnikowych w organizmie. W wyniku sortowania magnetycznego plemników (ang. magnethic activated cell sorting, MACS) otrzymujemy wyselekcjonowane plemniki ze zmniejszoną o ok. 25% fragmentacją DNA. Dzięki temu jest większe prawdopodobieństwo wykorzystania nasienia zawierającego zwiększony odsetek plemników z prawidłowym DNA o wyższym prawdopodobnie potencjale plemniki z cechami apoptozy z fragmentacją DNA są w dużym stopniu eliminowane. Natomiast, aby zminimalizować niekorzystny wpływ przeciwciał przeciwplemnikowych proponuje się metodę ICSI zamiast klasycznego IVF-u spośród technik ART. Embriolog nOvum Zaproponowano nam MACS przed zapłodnieniem, a mąż ma przeciwciała przeciwplemnikowe O czym świadczy klasa zarodka bl i jakie ma rokowania przy świeżym transferze w 5. dniu? Skrót „bl” oznacza blastocystę, a „2” stopień jej rozprężenia, czyli wielkość jamy (zajmuje pół zarodka). Osiągnięcie przez zarodek stadium blastocysty w 5–tym dniu hodowli zarodkowej jest dobrą prognozą dla uzyskania ciąży. Chociaż przyjmuje się, że najlepiej rokują blastocysty powyżej 3 AA–BB, to stadium wczesnej blastocysty również jest właściwe dla piątej doby po IVF / ICSI. Embriolog nOvum O czym świadczy klasa zarodka bl i jakie ma rokowania przy świeżym transferze w 5. dniu? Czy będąc po 4 cc ostatnie 4 lata temu (moje dzieci i poprzedni partner zginęli w wypadku) istnieje możliwość podejścia do in vitro? Mój obecny mąż jest bezpłodny. Zachęcamy do odbycia wizyty u lekarza nOvum, podczas której lekarz, po zapoznaniu się z Państwa wynikami badań i po przeanalizowaniu stanu Państwa zdrowia, oszacuje Państwa szanse na powodzenia leczenia metodą zapłodnienia pozaustrojowego. Ogólnie niepłodność męska jest wskazaniem do zabiegu zapłodnienia pozaustrojowego. Należy wykluczyć przeciwskazania do niego. Embriolog nOvum Czy istnieje możliwość podejścia do in vitro? Podczas kriotransferu została podana 5-dniowa blastocysta. Wynik bhCG kolejno: 11dpt – 8,6, 13dpt – 14,6. Wartości bezwzględne bardzo niskie. Co mogło spowodować tak niski wynik? Blastocysta była grupy AB. Ważne są i wartości bezwzględne i prawidłowy przyrost beta hCG i to w oparciu o te dwa parametry można prognozować rozwój ciąży. Bezwzględna wartość ma znaczenie, choć normy stężenia beta hCG są różne dla różnych laboratoriów przeprowadzających analizy (najczęściej za wartości wskazujące na ciążę po transferze uznaje się wartość powyżej 5 mIU/ml). Wartości bezwzględne są bardzo różne, zależne od dnia oznaczenia po transferze, stadium rozwoju zarodka podczas transferu itd. Jest wiele prac prognozujących rozwój ciąży w zależności od wartości bezwzględnej hormonu beta hCG oznaczanego w określonym dniu po transferze zarodka. Np. Bjercke et al zauważył, że ciąże, w których poziom beta hCG wynosił więcej niż 55 IU/L w 12. dniu po transferze mają 90% szans na kontynuację. Z kolei Ochsenkühn R. stwierdził, że poziom beta hCG powyżej 15 mIU/mL, 80 mIU/mL i 1500 mIU/mL w 11., 14. i 21. dniu po pobraniu komórek jajowych, odpowiednio w 89%, 93% i 92% przypadków rokuje dobrze, co do dalszego rozwoju ciąży. Z kolei Dolitsky po analizie ponad 5000 żywych urodzeń po transferach mrożonych blastocyst stwierdza, że nawet jeśli stężenie hCG jest niskie 9 dni po transferze mrożonego zarodka, nadal jest szansa na żywe urodzenie, jeśli przyrost jej jest prawidłowy. Podaje następujące szacunkowe szanse na żywe urodzenia oceniając stężenie hCG 9 dni po transferze rozmrożonej blastocysty: przy wartości – 50 mIU/ml – szansa na żywe urodzenie wynosi – 9,4%; 1–100 mIU/ml – szansa na żywe urodzenie wynosi – 60,6%; 100,1–150 mIU/ml – 70,3%; 150,1–200 mIU/ml – 84,8%; pow. 200 mIU/ml – 90,6%. Przyczyna niskiego stężenia beta hCG oraz niskich przyrostów beta hCG może być spowodowana nieoptymalnym rozwojem zarodka i ciąży z niego powstałej. Sam fakt, że blastocysta była dobrze oceniona przed podaniem rokuje dobrze, ale nie gwarantuje, że dalszy jej rozwój będzie przebiegał bez przeszkód. Może tez być to spowodowane dysynchronizacją rozwoju śluzówki i zarodka lub przeszkodami w zagnieżdżeniu istniejącymi w macicy. Embriolog nOvum Co mogło spowodować tak niski wynik hCG? Jestem w 7tc po kriotransferze. Dzisiaj odebrałam wynik progesteronu wartość to 5,200 ng/ml. Czy jest on nie za niski? Nadmienię, że zdarzają mi się plamienia delikatne i bardzo rzadko. Czy ta wartość i te objawy mogą wskazywać, że ciąża jednak rozwija się prawidłowo, czy jednak nie? Poziom progesteronu jest wtórny i zależy od tego w jaki sposób pacjentka była przygotowywana do kriotransferu. Jeśli był to cykl bezowulacyjny, to poziom progesteronu może być niski, ponieważ nie ma ciałka żółtego, który ten progesteron produkuje, a ciążę podtrzymują progesteron i estrogeny podawane z zewnątrz, (ale według niedawnych doniesień naukowych nie powinien być niższy niż 9 ng/ml) Poziomy progesteronu po stymulacji hormonalnej mnogiej owulacji lub po transferze w cyklu naturalnym mogą bardzo się różnić od tych w cyklu sztucznym i są nieporównywalne i zazwyczaj znacznie wyższe (powinny być wówczas pow. 25 ng/ml). Żeby ocenić Pani sytuację hormonalną należy mieć dodatkowe informacje (czy hormon beta hCG jest prawidłowo wysoki i dobrze przyrasta? jak była Pani przygotowywana do kriotransferu - w cyklu naturalnym czy sztucznym? jakie dawki preparatów progesteronu Pani bierze i jaki to jest rodzaj preparatów (np. dydrogeteronu nie można monitorować badaniem stężenia progesteronu we krwi, a jednocześnie podtrzymuje on wczesną ciążę?). Plamienia we wczesnej ciąży zdarzają się dosyć często i często pomimo tego ciąża rozwija się prawidłowo. Niemniej jednak jest to zawsze sygnał alarmowy, świadczący o zagrożeniu ciąży, którego nie należy lekceważyć. Należy ocenić czy nie występują skurcze macicy, co objawia się bólami w dole brzucha o typie „miesiączkowym”. Jeśli takie występują, należy znacznie ograniczyć aktywność lub wręcz położyć się do łóżka i wziąć leki przeciwskurczowe. Ważne jest czy nie zażywa Pani leków obniżających krzepliwość krwi (heparyna, aspiryna), które mogą powodować takie objawy. Z aktualnymi wynikami oznaczeń hCG oraz progesteronu, powinna Pani pilnie skonsultować się z lekarzem prowadzącym, który zleci dalsze postępowanie. Embriolog nOvum Czy ciąża jednak rozwija się prawidłowo, czy jednak nie? Czy inseminacja w wieku 35 lat, AMH 2,6, własne owulacje, a nasienie partnera w normie (morfologia = 6%, pozostałe parametry OK) ma szanse powodzenia, czy lepiej przystąpić od razu do in vitro? Jeśli chodzi o porównanie skuteczności IUI i zapłodnienia in vitro, to ta druga procedura jest zdecydowanie bardziej efektywna – skuteczność zabiegu in vitro jest ok. 4–5 razy większa niż inseminacji. Inseminacje w przypadkach niepłodności o niewyjaśnionej przyczynie dają niewiele więcej szans na ciążę niż naturalne współżycie 2 – 3 razy w tygodniu, szansa jest nieco większa, jeśli zastosuje się dodatkową hormonalna indukcję owulacji. Embriolog nOvum Czy inseminacja ma szanse powodzenia, czy lepiej przystąpić od razu do in vitro? Mamy jeszcze 3 zamrożone zarodki. Jakie jest statystyczne prawdopodobieństwo (z Państwa dotychczasowych badań i obserwacji) na to, że jakiś (ew. ile) zarodków ma szanse na przeżycie rozmrożenia i dalszy rozwój? (Zostały zamrożone w styczniu 2019r.). Szanse na to, że zarodek wykaże dalszy potencjał rozwojowy po rozmrożeniu są bardzo duże – w nOvum zarodki po rozmrożeniu wykazują potencjał rozwojowy na poziomie 95%. Ogólnie każdy zarodek, który po rozmrożeniu wykazuje potencjał rozwojowy i wznawia podziały, a w przypadku blastocysty rozpręża się, ma realną szansę dać ciążę. Embriolog nOvum Ile zarodków ma szanse na przeżycie rozmrożenia i dalszy rozwój?
154 odp. Strona 1 z 8 Odsłon wątku: 151024 Zarejestrowany: 17-02-2012 10:13. Posty: 3 IP: 17 lutego 2012 10:23 | ID: 747022 Witam. Zaczełam nowy wątek ponieważ od kilku dni nie moge znaleść sobie miejsca. Jestem przed zapłodnieniem in vitro i chciałam się dowiedziec jak inne kobiety radzą sobie, jakie są ich lęki, wyobrażenia o tym zabiegu. Może znajdą się też kobiety które są po in vitro i podzielą się doświadczeniami. Bardzo proszę? 1 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 17 lutego 2012 10:33 | ID: 747026 Nie pomogę w tej kwestii, bo nie zetknęłam się z tymi zabiegami.... 2 dagmara_84 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 06-05-2011 10:28. Posty: 1820 17 lutego 2012 11:51 | ID: 747079 Ja tylko mogę życzyć powodzenia i trzymam mocno kciuki. Przede wszystkim optymizmu,wytrwałości i dobrego nastawienia. 17 lutego 2012 12:26 | ID: 747093 Ja również trzymam kciuki za powodzenie, dziecko to szczęście:)) pozdrawiam i witam na naszym forum:) 4 Alina63 Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 26-01-2010 19:21. Posty: 18946 17 lutego 2012 16:26 | ID: 747233 znam dziecko urodzone tą metodą . Jest już uczniem szkoły podstawowej i jest wszystko w porządku . Za Ciebie bardzo mocno trzymam kciuki ... 5 magdax78 Zarejestrowany: 28-04-2011 14:46. Posty: 1137 18 lutego 2012 11:50 | ID: 747523 witaj :) Ja jestem po 2 programach , mialam 2 x ICSI przeprowadzane w Bialymstoku u dr Mrugacza a od 20 miesiecy jestem mama malego urwisa Filipka :) Przedewszystkim nie daj sobie wmówic ( a o to nie trudno w naszym spoleczenstwie nieco zacofanym ) ze IVF to cos dziwnego, nienaturalnego lub nawet zlego...zdarzaja sie ludzie majacy takie zdanie ale poprostu olej (brzydko piszac) takich osobników. Podeszlismy do calej procedury naprawde na luzie , jesli mozna w takiej sytuacji mówic o luzie ale bez nerwów. Program ( drugi) przypadl akurat na wrzesien, wiec zarezerwowalismy sobie kwatere niedalego Bialegostoku w uroczej , turystycznej miejscowosci Suprasl....bylismy z psem, który umilal nam czas i pozwalal zapomniec o stresie :), lasy , grzyby, woda piekne tereny... Do kliniki jezdzilam codziennie na usg i zastrzyki ( max na 30-40min dziennie) potem punkcja ...potem troche stresu ile zarodków powstanie i jakiej klasy...po paru dniach transfer i do domu..... Bardziej stresujacy czas jest juz w domu bo czekasz i czekasz potem beta hcg i wiesz czy jestes w ciazy czy tez nie.... to tak w skrócie :) Jesli masz jakies szczególowe pytania to pisz tu lub na pw...pomoge, odpowiem na ile bede mogla :) Glowa do góry IVF to nie koniec swiata a tak naprawde dar medycyny dla takich jak MY. Jeszcze 15 lat temu dla wiekszosci IVF bylo czyms o czym mogli poczytac w ksiazkach .... my mamy to szczescie ze mozemy miec dzieci mimo ze natura sprawila nam psikusa :) 6 magdax78 Zarejestrowany: 28-04-2011 14:46. Posty: 1137 18 lutego 2012 11:51 | ID: 747524 Alina63 (2012-02-17 16:26:23)znam dziecko urodzone tą metodą . Jest już uczniem szkoły podstawowej i jest wszystko w porządku . Za Ciebie bardzo mocno trzymam kciuki ... :DDDD oczywiscie ze jest w porzadku bo to metoda zaplodnienia , dlaczego wogole taka kwestia jak "czy jestw porzadkuz dzieckiem czy nie" jest poruszana ? :) Po IVF rodza sie ZDROWE dzieci tak samo zdrowe jak po naturalnej ciazy.... :) 7 moniczka81 Poziom: Starszak Zarejestrowany: 06-06-2010 12:45. Posty: 9066 18 lutego 2012 12:18 | ID: 747532 Moja znajoma urodziła śliczną córeczkę tą metodą. Głowa do góry i będziemy trzymać kciuki. 8 gosia2911 Zarejestrowany: 17-02-2012 10:13. Posty: 3 19 lutego 2012 08:59 | ID: 747847 Odp. na: #5Bardzo dziękuje za odpowiedź i bardzo się ciesze że udało się ICSI za drugim razem. Ja będe podchodzila do icsi pierwszy raz, mam zaplanowany długi protokół i jestem narazie na tabletkach antykoncepcyjnych by wyciszyć jajniki. 24 lutego jade do Białego do dr Grochowskiego i będe wiedziała co dalej. Bardzo bym chciala podejśc do tego na luzie ale cały czas o tym myśle i boje się że przez te myslenie moge w sobie coś zablokować (chyba też musze zaoferować sobie kilka przyjemności). Pozdrawiam. 9 magdax78 Zarejestrowany: 28-04-2011 14:46. Posty: 1137 19 lutego 2012 10:20 | ID: 747895 gosia2911 (2012-02-19 08:59:17) Odp. na: #5 Bardzo dziękuje za odpowiedź i bardzo się ciesze że udało się ICSI za drugim razem. Ja będe podchodzila do icsi pierwszy raz, mam zaplanowany długi protokół i jestem narazie na tabletkach antykoncepcyjnych by wyciszyć jajniki. 24 lutego jade do Białego do dr Grochowskiego i będe wiedziała co dalej. Bardzo bym chciala podejśc do tego na luzie ale cały czas o tym myśle i boje się że przez te myslenie moge w sobie coś zablokować (chyba też musze zaoferować sobie kilka przyjemności). Pozdrawiam. grochowski to w kriobanku? 10 magdax78 Zarejestrowany: 28-04-2011 14:46. Posty: 1137 19 lutego 2012 10:30 | ID: 747903 11 gosia2911 Zarejestrowany: 17-02-2012 10:13. Posty: 3 19 lutego 2012 17:57 | ID: 748057 magdax78 (2012-02-19 10:20:12) gosia2911 (2012-02-19 08:59:17) Odp. na: #5 Bardzo dziękuje za odpowiedź i bardzo się ciesze że udało się ICSI za drugim razem. Ja będe podchodzila do icsi pierwszy raz, mam zaplanowany długi protokół i jestem narazie na tabletkach antykoncepcyjnych by wyciszyć jajniki. 24 lutego jade do Białego do dr Grochowskiego i będe wiedziała co dalej. Bardzo bym chciala podejśc do tego na luzie ale cały czas o tym myśle i boje się że przez te myslenie moge w sobie coś zablokować (chyba też musze zaoferować sobie kilka przyjemności). Pozdrawiam. grochowski to w kriobanku? Tak Grochowski przyjmuje w Kriobanku. Po pierwszej wizycie wydał mi się bardzo konkretnym lekarzem. Na naszym-bocianie też mam konto. 12 edzia222_2008 Zarejestrowany: 26-04-2012 11:00. Posty: 2 26 kwietnia 2012 11:15 | ID: 777600 HEJ DZIEWCZYNY WŁASNIE PRZYGOTOWUJE SIE DO NASZEGO PIERWSZEGO IN VITRO. DO ZABIEGU PODCHODZIMY W KRIOBANKU W BIAŁYMSTOKU. I W ZWIAZKU Z TYM MAM PYTANIE: CZY SA TU MOZE DZIEWCZYNY KTÓRE W MNIEJ WIECEJ CZASIE PODCHODZĄ DO ZABIEGU W KRIOBANKU I BEDA MOZE MIESZKAĆ W SUPRASLU????? SZUKAM JAKIES POKREWNEJ DUSZY W TYCH CHWILACH....A I DOJAZDY AUTOBUSAMI BYŁYBY MILSZE WE DWIE.... CZEKAM NA ODZEW 13 magdax78 Zarejestrowany: 28-04-2011 14:46. Posty: 1137 26 kwietnia 2012 11:21 | ID: 777605 poszukaj dziewczyn na :) gdzie bedziecie mieszkac w Supraslu? powodzenia 14 edzia222_2008 Zarejestrowany: 26-04-2012 11:00. Posty: 2 26 kwietnia 2012 11:37 | ID: 777611 mamy wynajety fajny pokoik...tylko ja zostaje sama bo maz wraca do pracy i dlatego szukam jakiś dziewczyn...bo troche jestem przerazona dojazdami- nie znam tych okolic i boje sie ze sie zgubie 15 magdax78 Zarejestrowany: 28-04-2011 14:46. Posty: 1137 26 kwietnia 2012 11:55 | ID: 777621 do BS kursuje chyba autobus bezposredni... my nocowalismy 2x w supraslu...Piekna okolica. wejdz na bociana na watek dot bialegostoku i ivf ...mysle ze bez problemu znajdziesz dziewczyny ktore w tym czasie bede podchodzily do ivf :) 16 Marta2483 Zarejestrowany: 03-09-2012 16:06. Posty: 4 3 września 2012 16:27 | ID: 824981 Witam dziewczyny.. dzisiaj znalazłam t forum a to chyba tylko dlatego, że usilnie szukam informaji o in vitro... od dwóh lat z mężem staramy się o dziecko i bez żadnych rezultatów... w końcu zdecydowałam się pojechać do Białegostoku do Dr. Mrugacza... pierwszą wizytę miałam w maju, dzisiaj jestem przygotowywana do in vitro... strasznie się boję i martwię czy oby napewno wszystko się uda... przez 21 dni bralam Marvelon, potem zastrzyk no i 12 września wizyta... Dr Mrugacz kazał nam przyjecha 17 września na jakieś 8 dni... też myślałam o Supraślu... Mam do was pytanie.. jak się czułyście po zabiegu, czy sam zabieg jest bolesny... jak radziccie sobie z nerwami bo ja chodzę jak bomba zegarowa... Ostatnio edytowany: 03-09-2012 16:30, przez: Marta2483 17 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 3 września 2012 17:51 | ID: 825008 Marta2483 (2012-09-03 16:27:43)Witam dziewczyny.. dzisiaj znalazłam t forum a to chyba tylko dlatego, że usilnie szukam informaji o in vitro... od dwóh lat z mężem staramy się o dziecko i bez żadnych rezultatów... w końcu zdecydowałam się pojechać do Białegostoku do Dr. Mrugacza... pierwszą wizytę miałam w maju, dzisiaj jestem przygotowywana do in vitro... strasznie się boję i martwię czy oby napewno wszystko się uda... przez 21 dni bralam Marvelon, potem zastrzyk no i 12 września wizyta... Dr Mrugacz kazał nam przyjecha 17 września na jakieś 8 dni... też myślałam o Supraślu... Mam do was pytanie.. jak się czułyście po zabiegu, czy sam zabieg jest bolesny... jak radziccie sobie z nerwami bo ja chodzę jak bomba zegarowa... Nie denerwuj się tak, Będę trzymać kciuki za powodzenie!!!! 18 magdax78 Zarejestrowany: 28-04-2011 14:46. Posty: 1137 3 września 2012 22:17 | ID: 825106 Po I punkcji nie czułam nawet tzw dyskomfortu :) nie czułam zadnego bólu, pieczenia etc...oczywiscie sam zabieg pod narkoza wiec nic a nic nie boli:) ale pisze o objawach "po" Natomiast po II punkcji (II program) dosłownie lekkie hmm nawet nie ból czy pobolewanie ...ciezko to opisac...nic srasznego :) czułam ze cos bylo "robione" ale bez jakichs wiekszych sensacji w kazdym razie przeszlo po kilku godzinach :) Narkoza bardzo fajna ;) anestezjolog usypiał mnie "na wesoło" cokolwiek wstrzyknął byłam po wybudzeniu strasznie gadatliwa (nie pamietam tego :DDD) i podobno strasznie go wychwalałam po drodze z sali zabiegowej do łózka jak to swetnie mnie znieczulił :) Supraśl jest swietna opcja :) mam nadzieje ze dopisze Wam pogoda bo tereny przepiekne :) Bedziecie mieli troche czasu wiec polecam wycieczki po okolicy Bohoniki, kruszyniany - meczety. narew - mozna zrobic sobie wycieczke łodzia po tzw "Poskiej Amazonii" Wioska Bociana etc..wiele ciekawych miejsc :) Gdybys miala jakies pytania to pisz w miare mozliwosci i pamieci odpisze :) powodzenia! 19 Marta2483 Zarejestrowany: 03-09-2012 16:06. Posty: 4 4 września 2012 08:52 | ID: 825175 Jejku dziewczyny dzięki... napewno skorzystam z tego Supraśla... tak się martwię czy wszystko bedzie dobrze... nie pamietam bym kiedys cos tak przezywala, no ale to akurat cos czego nie jestem w stanie przeskoczyc, bedzie co bedzie... tak sobie czytam co wy piszecie i na innych forach i widzę że wszystkie przeżywamy to tak samo... ja też już staram się wyciszyć, dlatego szukałam jakiegoś wsparcia na forum, może jak się komuś wygadam będę mniej myślała...magdax78 jak długo trwa punkcja? i jak długo byłaś w klinice? jak wygląda potem transwer? 20 Marta2483 Zarejestrowany: 03-09-2012 16:06. Posty: 4 30 września 2012 16:03 | ID: 836766 Witam ponownie.. ja już po transwerze, dzisiaj jest 3 dzień.. boli mnie brzuch, jestem senna, strasznie bolą mnie plecy, no i jestem opuchnięta.. czy wy też tak miałyście? czy to normalne objawy?
13 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 4468 Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 IP: Poziom: Pełnoletnia 3 listopada 2014 18:28 | ID: 1159701 Czasami bardzo zajęte zabawą lub ulubioną bajeczką, można je wołać kilka razy zanim się odezwie. czasami nawet się zezłości że przerywamy mu zabawę! Chyba że mamy w planach coś fajnego.. Za którym razem dziecko usłyszy nasze wołanie? 3 listopada 2014 18:33 | ID: 1159703 może wcale nie zareagować , a co.... 2 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 3 listopada 2014 18:39 | ID: 1159707 baszka (2014-11-03 18:33:01)może wcale nie zareagować , a co.... Może i tak być 3 listopada 2014 18:54 | ID: 1159710 Oj tak, Szymuś często bywa przygłuchawy 4 Mameks60 Zarejestrowany: 07-09-2013 14:26. Posty: 4899 3 listopada 2014 19:01 | ID: 1159711 Co się dziwić dzieciom, mój mąż też czasami udaje że nie słyszy. 3 listopada 2014 19:15 | ID: 1159714 Mameks60 (2014-11-03 19:01:03)Co się dziwić dzieciom, mój mąż też czasami udaje że nie słyszy. Fakt, mój Mąż też miewa dość często tego typu słuchowe problemy. 3 listopada 2014 19:44 | ID: 1159716 Choć, mama da czekoladkę- dużo razy nie trzeba powtarzać 7 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 3 listopada 2014 19:48 | ID: 1159719 Jak młody zapatrzy się na bajkę, którą lubi, to może spaść bomba, a Jego nie ruszy:) Jak wołam "chłopaki macie .." słyszą od razu... A jak mówię zróbcie to, czy tamto, czasem chyba wiatr nie z tej strony wieje, bo chłopaki nie słyszą:) 8 Mameks60 Zarejestrowany: 07-09-2013 14:26. Posty: 4899 3 listopada 2014 20:05 | ID: 1159724 baszka (2014-11-03 18:33:01)może wcale nie zareagować , a co.... ...oj to prawda , a często to się przytrafiało gimnazjonalistkom 9 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 3 listopada 2014 21:48 | ID: 1159739 aguska798 (2014-11-03 19:44:19)Choć, mama da czekoladkę- dużo razy nie trzeba powtarzać to chyba prawda 10 gocha2323 Poziom: Maluch Zarejestrowany: 23-04-2013 20:58. Posty: 12534 3 listopada 2014 22:48 | ID: 1159754 Mameks60 (2014-11-03 19:01:03)Co się dziwić dzieciom, mój mąż też czasami udaje że nie słyszy. mój to samo, moge wołac go sto razy to i tak powie, że nie słyszął a co tu sie dziwic dziecku, ze nie słyszy hehe 11 oliwka Poziom: Dzierlatka Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57. Posty: 161880 3 listopada 2014 22:59 | ID: 1159764 Skąd ja to znam... u nas jest tak z Oliwką... jak już ogląda bajkę czy bawi sie to w domu jej nie ma... 12 ila Zarejestrowany: 24-09-2013 11:39. Posty: 1978 4 listopada 2014 14:50 | ID: 1160044 Stokrotka (2014-11-03 21:48:24) aguska798 (2014-11-03 19:44:19)Choć, mama da czekoladkę- dużo razy nie trzeba powtarzać to chyba prawda i ja się z tym zgodzę :) 13 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 4 listopada 2014 17:39 | ID: 1160108 gocha2323 (2014-11-03 22:48:57) Mameks60 (2014-11-03 19:01:03)Co się dziwić dzieciom, mój mąż też czasami udaje że nie słyszy. mój to samo, moge wołac go sto razy to i tak powie, że nie słyszął a co tu sie dziwic dziecku, ze nie słyszy hehe i na czekoladę takiego nie skusisz
in vitro forum za którym razem